Mam nadzieję, że moja barwna postać, nie zostanie źle odebrana przez moich współpracowników, wręcz przeciwnie, nie zamierzam nawet reagować na jakiekolwiek plotki, czy niepoważne zaczepki. Niech takie prezenty pozostawią oni dla innych, i niech dzielą się z nimi z takimi osobami, które na nie liczę, ja się do nich nie zaliczam. Przyznam się szczerze, że przydałaby się w mojej pracy, jakaś większa akcja integracyjna, przecież nie możemy tak na siebie spoglądać przez dłuższy czas. No chyba, że taki mamy zamiar, a przy tym, nie obchodzą nas wcale konsekwencję naszych czynów, słowa wypowiedziane bezpodstawnie, bardzo mocno ranią. Na razie, nasz pracodawca nie reaguje, ale musi czuć, ta nieprzychylną aurę wiszącą w powietrzu. Mam tylko nadzieję, że nie wpłynie ona bardzo niekorzystnie, na moją osobę, tego bym nie chciał doświadczyć. W przeszłości już byłem ofiarą wielu pomówień w mojej pracy, zawsze potrafiłem wyjść obronną ręką, bo miałem rację, jednak co się stanie, gdy jej mieć nie będę, o to jest pytanie, na które muszę sam sobie udzielić odpowiedzi.
