Pomnik Platiniego
Najważniejszą punktem programu kwietniowej sesji Sejmiku była uchwała absolutoryjna, ale najwięcej emocji wywołały dwa problemy: nierozwiązany ciągle problem finansowania szpitali i... EURO 2012.
Od początku było jasne, że nie będzie to nudna sesja. Pierwsze spięcie nastąpiło podczas uzupełniania porządku obrad o dodatkowe uchwały. Klub radnych PiS-u zaprotestował przeciwko wprowadzeniu na sesję projektu uchwały w sprawie stanowiska sejmiku dotyczącego współpracy na rzecz zintegrowanego regionalnego systemu stacjonarnej opieki zdrowotnej, czyli- mówiąc językiem mniej oficjalnym - stworzenia regionalnej sieci szpitali. Koncepcja takiej sieci została opracowana przez obecny zarząd i uzyskała akceptację wszystkich zaangażowanych stron: wojewody, starostów, Ministerstwa Zdrowia i władz Akademii Medycznej we Wrocławiu. W przeddzień podpisania stosownego porozumienia, ze współpracy wycofał się wojewoda i w ślad za nim także Ministerstwo Zdrowia. W ten sposób zatrzymano możliwość stworzenia systemu pozwalającego na jak najlepsze wykorzystane skromnych środków finansowych przeznaczanych przez NFZ na nasze leczenie w szpitalach. Projektowana nowa uchwała zapraszała "do współdziałania wszystkich partnerów pełniących funkcje organów tworzących szpitale". Chodzi bowiem o możliwie najszybsze działania, które nie pozwolą na dalsze generowanie ogromnych długów obciążających budżet naszego województwa. Sporny punkt wprowadzono jednak do programu głosami koalicji PO i PSL. Cały klub PiS głosował przeciwko, a po debacie nad samą uchwałą wstrzymał się od głosu. Działania te w kuluarach komentowano jako zły sygnał odejścia od pracy merytorycznej i próbę upolitycznienia problemu. Wiele emocji wywołała także chęć przekazania Akademii Medycznej budynku, w którym mieści się policealne studium kształcące personel medyczny. W planach uczelni jest przekształcenie tej placówki w studia licencjackie o podobnym profilu. W wobec szeregu wątpliwości zgłaszanych przez PiS oraz Lewicę i Demokratów, marszałek Łoś zaproponował przekazanie projektu uchwały do drugiego czytania i zaproszenie rektora AM na kolejną sesję.
Zdecydowanie mniej kontrowersji wywołało planowanie przedsięwzięć inwestycyjnych związanych z organizacją EURO 2012. Klub PSL-PO, jeszcze w piątek przygotował uchwałę-apel Rady Ministrów o uzupełnienie rządowego programu inwestycji o sześć zadań związanych z komunikacją. Dwa projekty dotyczą Ziemi Kłodzkiej: modernizacja linii kolejowej nr 276 Wrocław-Międzylesie oraz budowa odcinka drogi S5 od Wrocławia do granicy z Czechami. Dla nie zorientowanych dodam, że projekt drogi S5 to dzisiejsza droga krajowa nr 8 na odcinku Wrocław-Kłodzko i dalej droga nr 33 od Kłodzka do Międzylesia. W proponowanej wersji droga ta od Wrocławia do Łagiewnik byłaby dwupasmowa, a dalej poszerzona zostałaby o trzeci pas wolnego ruchu (tam, gdzie go jeszcze nie ma). Oczywiście nie sposób wówczas całego ruchu poprowadzić przez Kłodzko, więc koniecznym elementem tego projektu musi być obwodnica. Na linii kolejowej proponuje się odbudowanie zdemontowanego po wojnie drugiego toru na niektórych odcinkach i generalną modernizację linii. Według prognoz właśnie Wrocław będzie miastem, do którego największa ilość gości dotrze transportem kolejowym i samochodowym. Szczególnie duże nasilenie ruchu planowane jest z południa Europy i wspomniane inwestycje są absolutnie konieczne. Gdyby udało się doprowadzić te plany do szczęśliwej realizacji, nasz region zyskałby znakomite połączenie nie tylko z Wrocławiem ale także z krajami sąsiednimi. Zyskamy wówczas możliwość rozwoju na wiele następnych lat. Jeśli tak się stanie, pierwszy rozpocznę starania o postawienie szefowi UEFA pomnika przy wjeździe do Kłodzka. Już widzę w Boguszynie, na tle gór, wielką marmurową postać Michela Platiniego uchwyconego przez artystę w geście wyciągania kartki z napisem "Poland & Ukraine"... No... Może trochę przesadziłem z tą wizją!
Wśród ważnych spraw dotyczących naszego regionu sejmik opiniował projekt "Studium ochrony przed powodzią Kotliny Kłodzkiej ze szczególnym uwzględnieniem ochrony miasta Kłodzka". Jest ogromne opracowanie zawarte w 33 tomach. Wybrano tzw. "wariant II" uwzględniający budowę zbiorników retencyjnych na dopływach do głównych rzek zasilających Nysę Kłodzką. Wariant ten jest znacznie kosztowniejszy w realizacji, ale zapewniający większy stopień bezpieczeństwa i pozwalający na wielofunkcyjne wykorzystanie nowo zbudowanych zbiorników. Mogłyby one znakomicie uzupełnić naszą ofertę turystyczną.
Na zakończenie dla informacji dodam, że obecny zarząd województwa otrzymał absolutorium. Rozliczenie dotyczyło okresu 11 miesięcy rządów PiS i jednego miesiąca rządów PO i PSL. Nie dziwi więc, ze oba kluby głosowały zgodnie, a wstrzymali się tylko radni LiD.

Wstaw komentarz